Szerzej pisze na ten temat Craig Leweck na portalu http://www.sailingscuttlebutt.com .
Igrzyska w 2016 roku miały 10 konkurencji żeglarskich: 5 męskich (Finn, Laser, 470, 49er, RS:X), 4 damskie (Radial, 470, 49erFX, RS:X) i 1 mieszaną (Nacra). Chociaż nadzieje są na zmiany minimalne, nic nie stanie się bez debaty. Decyzje oczekiwane są w lutym przyszłego roku i mogą być szansą lub katastrofą, w zależności od punktu widzenia. Wyzwaniem dla żeglarstwa będzie sprostanie wymaganiom Komitetu Olimpijskiego, tak by nie zmienić ducha tej dyscypliny.
FORMAT – z daleka wszystkie żeglarskie dyscypliny wyglądają zbyt podobnie. Dla żeglarzy różnice są oczywiste, ale dla 95% widzów niewielkie. Żeglarstwo potrzebuje bardziej oczywistych różnic w konkurencjach.
DAMSKO-MĘSKI PARYTET – MKOl chce bardziej równego udziału kobiet i mężczyzn. W 10 olimpijskich dyscyplinach startowało 217 mężczyzn i tylko 163 kobiety. Wytyczną jest, że nie może być więcej uczestników żeglarzy, co przekłada się na mniejszą ilość mężczyzn w Igrzyskach 2020.
UCZESTNICTWO – Dla MKOl chodzi o coś więcej niż uczestnictwo. W żeglarstwie pływa 66 państw, ale istotne jest wśród których krajów rozgrywane są eliminacje. Laser/Radial i RSX oferują sprzęt, na którym również małe kraje mogą uczestniczyć.
PRZEPISY KLASOWE – W klasach monotypowych istotna jest ogromna kontrola sprzętu, z czym klasy mają problem.
ZMIANY – Świat żeglarski ma nadzieje na zmiany minimalne, ale nie jest pewne czy to wystarczy, by zapewnić pozycję w Igrzyskach. I tak:
– wyścig długodystansowy – np. również przez noc. Biegi mają maraton, a wiele regat żeglarskich, to wyścigi długie, możliwe do stałego transmitowania;
– kajty – wchodzą na Igrzyska, mają hydroskrzydła, sportowcy są wspaniałymi atletami, rozgrywa się wiele konkurencji;
– długość regatowego wyścigu – najważniejsze jest tempo, 50 minutowy wyścig Finna wydaje się dla widzów letargiczny;
– hydroskrzydła – każdy powie, że to przyszłość, ale spójrzmy na ograniczenia – nie można pływać przy słabym i bardzo silnym wietrze, a takie były w Rio; najlepszym zastosowaniem są w kajtach;
– wyścig medalowy (podwójnie punktowany bez odrzutki) – w Rio, w czterech konkurencjach zwycięzcy znani byli przed tym wyścigiem, a wyścigi medalowe były loterią zależną od kaprysów wiatru;
– wielość medali – żeglarstwo to sport, gdzie żeglarz ma możliwość zdobyć tylko 1 medal – MKOl chciałby, aby można rozważać, by zdobyć ich więcej.
SZANSE DLA FINNA – nie wiadomo, czy łódka przetrwa cięcia. Balans płci to słabość, jakkolwiek szkoda by było, bo finniści demonstrują czystą żywą siłę na trasie regat. Przetrwanie Finna zależy od tego, jakie cięcia zostaną gdzie indziej przeprowadzone.
MKOl lubi sportowców różnego wzrostu i postury. Finnista ma rozmiar duży. Trudno zorientować się jakiego wzrostu jest złoty medalista Gilles Scott, dopóki nie stanie w drzwiach. Finnista reprezentuje siłę potrzebną przy transporcie łodzi. Kto pomagałby je pakować bez Finnistów? Finn był jedyną łódką, która przetrwała wietrzne oceaniczne warunki w Rio.
/opracował: B. Nowakowski/
Oryginalne teksty:
http://www.sailingscuttlebutt.com/2016/08/28/event-decisions-tokyo-2020-games/
http://www.sailingscuttlebutt.com/2016/08/24/reviewing-2016-olympic-events/