Wspaniały chorwacki żeglarz Luksa Cicarelli (1946) zmarł na atak serca na swojej łodzi w porcie Split przy podejściu do klubowej mariny. 6 lutego wracał ze swojego codziennego ok. 1,5 godzinnego treningu, na który zwykł wypływać około południa. Żeglarz na Laserze i trener na motorówce podpłynęli do dryfującego w zatoce portowej Finna. Prowadzono reanimację, ale bez rezultatu.
Luksa Cicarelli był wspaniałym żeglarzem, wygrywał Mistrzostwo Świata Masters w grupie w 2001, 2007,2008 i 2010 . Z Luksą pływałem na Finn World Masters, pierwszy raz w Splicie w 2010 roku, a ostatni raz na Pucharze Europy na Balatonie w 2017. Był wielkim gentelmenem żeglarstwa. Zawsze pogodnie uśmiechnięty, spokojny – w porcie, na wodzie, przy znaku kursowym na regatach. Nigdy nie usłyszałem od niego ostrego słowa czy upomnienia, nawet w sytuacji konfliktowej. Wszyscy wokół darzyli go ogromnym szacunkiem. Będąc w Splicie w 2015 roku, pływałem z nim na tradycyjnych koleżeńskich południowych treningach finnistów, który kilka dni temu był jego ostatnim.
Takiego go zapamiętałem,
Bogusław Nowakowski POL 26