Zakończyły się Mistrzostwa Europy Masters, które w tym roku odbywały się w Campione na Gardzie. Wiele osób, w tym i ja, spodziewały się typowych mocnych letnich wiatrów, a Garda ich zaskoczyła. Wiało lekko i średnio – idealnie dla starszych i lżejszych finnistów. Jak podają relacje uczestników prezentowane przez Roberta Deavesa, recepta na dobry wynik była standardowa – dobrze wystartować, co nie było łatwe o czym świadczą liczne dyskwalifikacje UFD i BFD, potem popłynąć pod skały i dalej już trasą wyznaczoną przez sterowane GPSem bojki do mety. Poważnym utrudnieniem były mocne kierunkowe zmiany, które losowo faworyzowały stawkę. Ostatecznie najlepszym okazał się Holender Peter Peet (50+), drugim był Anglik John Geenwood (60+), trzecim Szwed Olof Lundqvist (50+), a czwartym Szwajcar Simon Bovay (40+). Polacy Gardzie nie startowali.
Ogłoszono też, że rozpoczęły się zapisy na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata Masters w Punta Ala w Toskanii, które odbędą się tradycyjnie w czerwcu. Aby wypełnić zgłoszenie należy podać dość dużo danych osobowych, a także przekazać w formie cyfrowej (PDF lub zdjęcia) 2 rodzaje dokumentów: dane pomiarowe łódki oraz dowód przynależności do “MNA” (co rozszyfrowuję jako “membership of national association” czyli członkostwo narodowego związku). Ponieważ PSRKFinn nie wydaje dokumentu przynależności, przesłałem w swoim zgłoszeniu dokument mojej licencji zawodniczej PZŻ oraz zdjęcie polskiego Protokołu Pomiaru Klasowego, gdyż zamierzam tam startować na drewnianej łódce. Na razie jest niewiele zgłoszeń i pewnie mierniczy regat nie zaczął jeszcze pracy. Nie zdziwię się jednak, gdy pokieruje mnie do Marcina Owczarkiewicza, bym wykonał u niego pełną procedurę pomiarową dla swojego drewnianego finna 🙂
Bogusław Nowakowski
W Campione:
W Punta Ala: wodowanie łodzi z piaszczystej plaży (w tle wyspa Elba)