Podczas deszczowego i bezwietrznego dnia regat w Szczecinie odbyło się “mini walne” zebranie, na którym dyskutowaliśmy o możliwych miejscach regat w przyszłym sezonie. Wszyscy z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie do Sopotu, z prośbą, by tak skoordynować działania, by regaty w okolicach Trójmiasta były w nieodległych od siebie terminach. Do przyszłorocznego kalendarza proponowano też wiosenne regaty w Rybniku oraz Jezioro Charzykowy.
Marek Kubat wysunął propozycję, by celem zwiększenia zainteresowania i uczestnictwa, jedne regaty w sezonie organizować jako meczowe. Wszyscy przyklasnęli temu pomysłowi, choć stanowi on organizacyjne wyzwanie, m.in. dlatego, że ogranicza ilość klas biorących udział w regatach. Wydaje się, że dobrym miejscem na taką formę rywalizacji mogłyby być regaty w Rewie. Może spróbować już w tym roku?
Andrzej Romanowski, jako koordynator organizacji Pucharu Polski, zgodnie z naszym statutem, jednoosobowo podejmuje decyzje organizacyjne, jednak zawsze jest otwarty na nowe, dobre, przemyślane i przygotowane propozycje. Myślę, że przeprowadzona dyskusja pomogła mu w tym trudnym zadaniu.
/Bogusław Nowakowski/