Piękne czerwcowe regaty w Gdańsku – wspaniała letnia pogoda, piknikowa atmosfera sprzyjała miłym chwilom i na wodzie, i na lądzie. Wiatry w tym roku były zróżnicowane, z przewagą słabych i średnich. Startowało nas 19-tu. Świetnie pływał Bartek Ptak, wczuwając się bardzo dobrze w zmiany, sprawnie kontrolując konkurentów, a przede wszystkim szybko żeglując. Za nim podążali inni młodzi finniści – Jeremi Zimny i Robert Jarocki. Pomiędzy nich wpłynęli na trzecie Andrzej Romanowski, a na czwarte Piotr Kula, który pomimo, że zdominował regaty w drugim i trzecim dniu, przez swoją nieobecność w sobotę stracił możliwość zwycięstwa. O swoje, jak najwyższe miejsce na liście walczył każdy z uczestników, i każdy z nas ma pewno satysfakcję z tej walki. Niemiłe incydenty protestowe ostatniego dnia zepsuły nieco atmosferę, opóźniając do wieczora ogłoszenie wyników. Mam jednak nadzieję, że zapamiętamy te regaty z dobrej strony, bo organizacja na lądzie i wodzie, praca Komisji Regatowej i Sędziowskiej były bez najmniejszego zarzutu. Z przyjemnością podziękowaliśmy im za to brawami.
Wyniki: http://nordcup.pl/wp-content/uploads/2016/06/FINN-wyniki-ko%C5%84cowe-POPRAWIONE.pdf
Pozdrawiam, Bogusław POL 26
Zdjęcia: https://pl-pl.facebook.com/NordCup
Atmosfera protestowa skłoniła naszego Prezydenta Jana do napisania listu:
„LIKWIDACJA AGRESJI”
Szanowni Koledzy,
miałem kilka godzin na przemyślenia w podróży tego, co się zadziało na ostatnich regatach. Jedną z naczelnych wartości naszego Stowarzyszenia była i jest zasada, że się generalnie lubimy, ścigamy na wodzie, przyjaźnimy na brzegu. Uciekamy od szerzącego się chamstwa i jedziemy na regaty z przyjemnością, żeby zobaczyć miłe twarze, ponieważ jesteśmy stowarzyszeniem dżentelmenów.
Doskonale wiem, kto jak pływa, jaki jest poziom agresji i czego się można po kim spodziewać. Wy też doskonale wiecie, że są wśród nas mistrzowie zastawiania pułapek, straszenia ludzi kolizją, krzyczeniem na Kolegów. No cóż, są różne charaktery, emocje, wola walki. Protestowanie czterech zawodników przez tego samego Kolegę stawia nas jednak w kiepskim świetle. Śmieją się organizatorzy, dziwią się inne klasy. O co chodzi? O udowodnienie czegoś innym, poszukiwanie prawdy? Zemsta, rewanż? Sędziowie protestowi wierzą ludziom, jeśli nie ma świadków, a dowód jest oparty na elokwencji stron,”słowa przeciw słowom”. Ile razy jeden z Kolegów zaangażowanych w protest wcisnął się na boję na lewym o grubość lakieru. I co? I nic! On wie i ja wiem.
Nie będziemy tolerować na wodzie, czy na brzegu słów chamskich i grubych, ale też niedopuszczalne są wymuszenia, przekraczające zwyczajowe normy, naginanie interpretacji przepisów do swojej sytuacji, prowokowanie ludzi. Jeśli będzie taka potrzeba wprowadzimy do statutu instrumenty dyscyplinujące nas wszystkich. Jeśli nie ja, to z pewnością następny prezes i sekretarz. Do tej pory ilość protestów finnistów była znikoma. Bez względu na to – kto i co, to co się wydarzyło wczoraj źle pachnie. Przynależność do naszej organizacji nie jest obowiązkowa.
Jan POL 3
Prezes PSRKF